Małżeństwo to krok, na który ludzie decydują się najczęściej z miłości. Ale nie zmienia to faktu, że jego forma prawna pociąga za sobą określone zobowiązania dla obydwojga małżonków, także w zakresie wspólności majątkowej. Istnieje jednak sposób, który pozwala zachować im większą kontrolę nad swoim majątkiem – jest to intercyza.
Czym właściwie jest intercyza?
Wbrew powszechnemu mniemaniu samo słowo intercyza nie dotyczy wyłącznie wprowadzenia rozdzielności majątkowej po ślubie. To wywodzące się z łaciny określenie oznacza natomiast kilka różnych typów umów pomiędzy małżonkami w kwestiach dotyczących dysponowania majątkiem.
Jeżeli chodzi o samą rozdzielność majątkową, nie zawsze musi ona być wprowadzona w pełni. Istnieje także opcja ograniczenia wspólności ustawowej, również określana intercyzą. Niezależnie od wybranego zakresu działań, intercyza jest umową formalną i wiążącą prawnie, a jej sporządzeniem zajmuje się kancelaria notarialna. Umowa ta musi zostać opatrzona własnoręcznymi podpisami małżonków, aby była ważna.
Intercyza – dlaczego warto?
Problemy wynikające z nieporozumień finansowych stanowią jedną z głównych przyczyn rozwodów na całym świecie. Często nie wynikają one ze złej woli jednej ze stron, ale z odmiennego podejścia do finansów i zarządzania własnym majątkiem. Niestety, nawet wielka miłość nie gwarantuje zgodności w tym względzie, a powszechny brak edukacji finansowej przed małżeństwem pogłębia tylko kłopoty.
Dzięki wsparciu sprawdzonej kancelarii notarialnej przyszli małżonkowie mogą uniknąć takich kłopotów, ze szczególnym uwzględnieniem najpopularniejszych sprzeczek – co należy do kogo. Oczywiście, jeśli problemy w związku są głębsze, nie rozwiąże się ich w ten sposób, ale to dobry start w kwestiach, które są częstym zarzewiem konfliktu.
Jak podpisać intercyzę?
Jak wspomniano powyżej, podpisanie umowy intercyzy musi się odbyć u notariusza. Dobra kancelaria notarialna bez problemu podpowie nam, jak stworzyć umowę o rozdzielności majątkowej, która nie krzywdzi żadnego z małżonków.
Nie chodzi tu bowiem o brak zaufania, a o podjęcie wspólnej, dojrzałej decyzji, dzięki której łatwiej to zaufanie będzie budować. Pamiętajmy, że umowę o rozdzielność majątkową można na pewnym etapie wspólnego życia rozwiązać, jeśli obie strony uznają, że nie jest im już potrzebna.